Co dalej?

Dziś mam taki dzień, kiedy znowu zaczynam myśleć czy to wszystko ma sens? Te wszystkie starania, badania, wizyty, klinika niepłodności... Te wszystkie wydane pieniądze. Może dlatego, że jednak nie jestem taka super zdrowa jak myślałam. Nie wszystkie wyniki są w porządku. Jestem przerażona tym, co będzie dalej. A jeśli to wszystko na nic? Jeśli wpakuję w to całą swoją energię, całe oszczędności, cały swój wolny czas a i tak się nie uda? Czy sobie z tym poradzę? Czy nie lepiej to wszystko rzucić w cholerę i po prostu żyć? Pieniądze przeznaczyć na jakieś fajne wakacje, z których będą miłe wspomnienia... 
Problem w tym, że na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie odpuścić. Sama nie wiem, czy to dobrze czy źle. Ale jakoś tak mam, że jak coś zaczynam to kończę, za wszelką cenę. Tylko obawiam się, że w tym wypadku ta cena może być bardzo wysoka. Tą ceną jest moje zdrowie psychiczne. Najzwyczajniej w świecie nie wiem czy to udźwignę. A jeśli nie to co?
....

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak to się zaczęło...

Urodziny

"Będzie dobrze"