Rok temu...

Dokładnie rok temu pochowaliśmy Rafcia... W dniu moich imienin. Rok temu przeżyłam jeden z najgorszych dni mojego życia. Rok temu pierwszy raz widziałam, jak mój Mąż płacze łzami wielkiego bólu, trzymając trumnę z naszym Synkiem. Rok temu... Dziś od rana ciężko, a za chwilę mamy jechać na imprezę 😐 nie wiem, jak przeżyć ten dzień. Rok, a jakby jeden dzień. Kocham Cię Synku ❤️ 😢

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak to się zaczęło...

Urodziny

"Będzie dobrze"